Hmm.. Ja miałem przedwczoraj dziwny sen. Sniło mi się, że umarł mój dziadek. Wspaniały człowiek, jestem z nim blisko związany ;f Mam tylko nadzieję, że to nie był sen proroczy, dziadek jeszcze w dobrym stanie ;)
Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 179 Skąd: Z bardzo daleka
Wysłany: 2007-11-14, 22:33
Ja ostatnio miałem głupi sen, śniło mi się, że umarła moja ulubiona aktorka polska. Tylko najzabawniejsze było to, że nigdy nawet jej nie widziałem na żywo, a przeżywałem to jakby ktoś z mojej rodziny umarł.